Hej, dzisiaj będzie krótko zwięźle i na temat. :D Będąc jeszcze w Portugalii zaszłam do Primarka. Wiecie jakie tam można upolować zdobycze. :) Postanowiłam wypróbować rzęsy, są trochę sztywne, równe na całej długości, ale jak za tą cenę naprawdę w porządku. Konturówki bardzo polubiłam, są mniej kremowe niż Golden Rose, ale nadal matowe i bardzo przyzwoite. Do tego piękne kolorki, które sobie wybrałam. Natomiast gąbki to totalny budel, takie typowe chińskie wciągacze podkładu, twarde i mocno porowate. :) Konturówki mogę polecić z czystym sumieniem, naprawdę lubię i dosyć często używam. :) A Wy używacie kosmetyków z Primarka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz