Duraline to cacuszko znane chyba na całym świecie.. Kosztuje ok. 30 zł, buteleczka jest malutka (9ml), posiada kroplomierz i jest bardzo bardzo wydajny. Jest to olejek, który sprawia, że produkt po zamieszaniu z nim staje się wodoodporny, dość szybko zastyga na skórze. Do czego można go używać? Zastosowań jest okrutnie wiele...
- Mieszanie z pigmentami, podkładem, brokatem itp..
- Stosowanie jako bazy, do oczu, twarzy,usta...
- Wskrzeszanie zaschniętego tuszu, eyelinera, pomady itp..
- Możliwość zrobienia własnego linera z cienia, wystarczy zeskrobać trochę cienia i wymieszać z kroplą duraline (nie poleca się stosować bezpośrednio na cień, tworzy nieestetyczną, twardą skorupkę)
- Dodawanie do brokatu..
Tak naprawdę możecie kombinować z nim na swój sposób. Ja podałam kilka przykładów. Ogranicza nas tylko nasz umysł.. Jest nieszkodliwy, można eksperymentować do bólu. :P Bez niego nie wyobrażam sobie mojej kosmetyczki..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz