sobota, 30 lipca 2016

Ruiny 25.08.2015r

Ale ten czas szybko mija.. Już prawie rok.. :P A różnica w moim wyglądzie kolosalna. :P Postępy w makijażu mówiąc skromnie, ogromne. :P Czuję, że z roku na rok jestem inna. Zawsze byłam sobą, byłam szczera i otwarta na ludzi. Można nazwać to naiwnością, bo traciłam na tym swoje. Teraz nie staram się o nic. Idę swoją drogą, poświęcam czas na swoje cele, marzenia. Wszystko powoli, ale ciągle do celu. Ciągła walka. Jestem Panią swojego życia, i czuję się z tym dobrze. :D Nie ma co rozpaczać nad przeszłością marnując to co teraz.... Stąpam twardo po ziemi, patrzę realistycznie na świat. Mam przyjaciół, to dzięki nim jestem tu gdzie jestem.Czuję się dobrze w swoim ciele. Nie mam kompleksów ani nie uważam, że jestem idealna. Wiem, że mam ciężki charakterek. :P Wszystko obracam w żart, dużo się śmieję. Taka już po prostu jestem. :D

                           












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz