Matowe pomadki w kredce od Golden Rose są chyba znane każdej kosmetykoholiczce. Uwielbiam ich formułę. Są bardzo kremowe, wygodne w użyciu, idealne do torebki, długotrwałe. Nie są to skrajnie, suche, płaskie maty. Velvetowa, jedwabista formuła sprawia, że pomadka nie przesusza ust. Daje możliwość nadania idealnego kształtu ustom bez konturówki. Szeroka gama kolorystyczna, cena oraz dostępność sprawia, że produkt jest jednym z najpopularniejszych pomadek matowych na rynku. Bardzo podoba mi się sposób w jaki ona się zjada, znika powoli, od wewnętrznej strony ust, co sprawia, że przy jaśniejszych kolorkach jest to prawie niezauważalne i można w porę zareagować, dodać kosmetyku tam gdzie jest to brak. Moim zdaniem ich formuła jest lepsza od Velvet Matte Lipstick ;) Do tego kolor 10... mój ulubiony Kocham go, jest idealny do szkoły, mocniejszego smokey i pasowałby większości typów urody. :) Uwielbiam! Szkoda, że nie ma więcej kolorów, które wpadłyby mi w oko. :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz