Pages

czwartek, 6 września 2018

Jak szybko i poprawnie umyć gąbki do makijażu? + kilka trików ode mnie :)

Hej, o ile mycie pędzli, nie jest niczym trudnym, tak mycie gąbek czasami zwyczajnie doprowadzało mnie do szewskiej pasji (będzie także o przechowywaniu i dezynfekcji).
 Jaki znalazłam na to sposób? O tym dowiecie się w dzisiejszym poście. 

Dlaczego mycie gąbek było uciążliwe?

Po pierwsze i chyba najważniejsze, z gąbki ciężko jest pozbyć się piany. Polewając gąbkę szamponem, mydłem, czy płynem do mycia naczyń w środku gąbki robiła się zbita kula piany, a pozbycie się jej było niemożliwe. A kurczę.. Nie chciałam jej używać wiedząc, że w środku mogą być jakieś nieczystości, a dźwięk piany irytował mnie na tyle, że szukałam innego sposobu.Sposób ten dodatkowo zużywa mnóstwo wody (oraz produktów myjących), a tego bardzo nie lubię.
Po drugie gąbki używamy do produktów tłustych typu korektor, podkład.. A wykonując gąbką baking lub zwyczajnie pudrując twarz utrwalamy kosmetyki w gąbce, co jest znacznym utrudnieniem podczas mycia bo produkty wżerają się w jej strukturę. 
Po trzecie i ostatnie.. Bardzo mocno zniechęcało mnie używanie gąbek przez to, że musiałam spędzić mnóstwo czasu i siły żeby je oczyścić, a że jestem upierdliwa, popadałam w rozpacz próbując pozbyć się każdej najmniejszej plamki. 

NIE UŻYWAJ MYDŁA W KOSTCE

Nie wiem jak to jest z mydełkami do tego przeznaczonymi, ale zwykłe mydła w kostce dostępne w drogeriach, nieważne które, naturalne, pachnące, dla dzieci itd. NISZCZYŁY moje gąbki. Długo zbierałam się do tego aby przyznać się przed sobą, że przez mycie mydłem w kostce z czasem zaczęły robić się twarde, mniej rosły, były bardziej sztywne i nieprzyjemne w pracy. Sposób ten lubiłam dłuuugi czas dlatego, że mydło w kostce nie pieni się i szybko domywa zabrudzenia oraz z łatwością się wypłukuje. No, ale niestety musiałam szukać dalej, albo porzucić gąbki, jednak zbyt mocno lubię efekt, który dają. 

Czego będziesz potrzebować?

  • Olejek z Isany, sławny już produkt, dostępny w Rossmannie. Przeznaczony do mycia ciała, ale wszystkie makijażystki nałogowo kupują go do mycia pędzli i gąbek. Dlaczego? Jest tłusty a przy tym delikatnie się pieni. Przy włosiu naturalnym sprawia, że jest bardziej miłe. Ale mowa tu o gąbkach. Dlaczego ten produkt? Warto go kupić kosztuje mniej niż 7zł i często jest na wyprzedażach. BARDZO ciężko jest go podrobić. Próbowałam robić swoje mieszanki z oliwką dla dzieci i np. płynem do mycia naczyń, ale to nie było to samo. Efekt był gorszy. Jak wiadomo olejki ekspresowo domywają produkty ciężkie w domyciu m.in pomadki matowe, pomady do brwi, zastygające podkłady i korektory. Dodatkowo o wiele łatwiej wypłukuje się z gąbki, nie niszczy jej, pozostawia ją miękka i sprężystą. 
  • Miska, najlepiej wyższa i w zależności od ilości gąbek, które posiadacie, szeroka. 
  • Woda NIE wrzątek NIE zimna NIE letnia, przyjemnie ciepła, ale nie parząca dłonie.
  • Opcjonalnie płyn do dezynfekcji m.in 70% zawartości alkoholu (np. skinsept, bacticid itd. do kupienia w aptekach, hurtowaniach tatuażu)

Co musisz zrobić?

Mówiłam, że sposób będzie łatwy, przyjemny, szybki a przy tym ekonomiczny? Tak też będzie. :) 
  1. Do miski wrzucam swoje gąbki (wiem, że niektórzy robią to w zlewie, ale po co dodatkowo brudzić cały zlew?) 
  2. Zalewam je ciepłą wodą
  3. Dodaje "na oko" olejek z Isany, w zależności od ilości wody, nie wolno z nim przesadzić. Ja psikam intuicyjnie opakowaniem. Jeśli nie wiecie ile go dać spróbujcie odmierzyć łyżeczkę dwie max 3. Ważne jest aby wlać produkt do wody, nie bezpośrednio na gąbki. Od razu zauważycie piankę na wodzie. Lepiej dać mniej niż więcej. Zawsze można dołożyć.
  4. Jeśli Twoje gąbki leżały długo, zdążyły mocno zaschnąć zostaw je tak na noc, bądź na kilka godzin. Ściśnij je dłońmi kilka razy, aby produkt dokładnie wszędzie dotarł.
  5. Jeśli myjesz gąbki niemalże od razu ściskaj je aż do skutku, zobaczysz, że woda jest brudna, a gąbki czyste. 
  6. Czasami wystarczy taki proces zrobić raz, jeśli nadal widzisz pojedyncze plamki na swoich gąbkach, wylej brudną wodę i powtórz proces. Chyba nigdy nie zdarzyło mi się robić to trzy razy lub więcej. Metoda jest bardzo skuteczna.  
  7. Jeśli już pozbyłaś się całych zabrudzeń możesz przejść do płukania. Możesz zrobić to pod bieżącą wodą, natomiast ja wylewam brudną wodę z miski i nalewam nową. Ponawiam proces ze ściskaniem, bądź pozostawiam tak gąbki na kilka godzin. Zazwyczaj piany po takim procesie nie ma w gąbce ani grama. 
  8. Dezynfekcja jest koniecznie potrzebna jeśli używacie gąbek na kimś, jeśli nie, możesz robić to sporadycznie (bądź w inny sposób niż alkohol). Ja gąbki bezpośrednio po odciśnięciu z wody spryskuje alkoholem przeznaczonym do dezynfekcji, wmasowuję go dokładnie w gąbkę. I odstawiam do suszenia  w czystym miejscu, kładę je na ręczniku bądź suszarce do naczyń, wtedy powietrze ma lepszy dostęp do środka. Jeśli używasz gąbki na sobie skutecznym sposobem na pozbycie się zarazków i bakterii jest zamrażanie. Suchą, umytą gąbkę możesz wrzucić w naczyniu do zamrażarki i wyjąć po kilku godzinach, dobie. Bez znaczenia, ten sposób nie niszczy gąbek. 
  9. I gotowe! Mycie staje się proste, szybkie a nawet przyjemne. Pisałyście mi, że ten sposób zadziałał też na stare plamy, także tym bardziej się cieszę. :)






















Jak przechowuję gąbki?

Najlepszym sposobem okazał się ogromny słój, który kupiłam w Pepco. Dla mnie ważne jest aby do gąbek nie dostawał się kurz a słoik jest idealnym rozwiązaniem. Umyłam go i zdezynfekowałam. Trzymam go w łazience. Kiedy rano schodzę zrobić pielęgnacje twarzy przy okazji biorę też gąbkę i moczę ją pod bieżącą wodą i w ten sposób jest gotowa do zrobienia makijażu. Potem się brudzi i idzie do mycia. :) 

Jak je przewożę?

Idealnym rozwiązaniem może okazać się plastikowe opakowanie po kinder niespodziankach, albo opakowaniu na patyczki kosmetyczne. Ja używam pojemników, które kupiłam razem z gąbkami m.in taką możliwość posiada Glamshop. Oczywiście istnieje możliwość ich kupna na Aliexpress z gąbkami jak i solo. :) Zależy to od Was. Jeśli wiem, że jadę na makijaż do kogoś, moczę gąbkę tuż przed wyjazdem. Nie muszę wtedy szukać dostępu do wody, tracić czas. Pojemnik ten posiada dziurki, więc gąbka nie kiśnie. Można je także w ten sposób przechowywać albo suszyć. 
Wiem, że istnieją też specjalne podstawki na gąbki, żeby nie kłaść ich przy pracy gdzie się da, ale fajnym ekonomicznym rozwiązaniem może okazać się podstawka na jajka. 

Także to tyle w dzisiejszym poście mam nadzieję, że zawarłam tu wszystkie potrzebne informacje, triki na temat gąbek i że Wasze życie stanie się łatwiejsze a używanie gąbek znacznie przyjemniejsze. :)

1 komentarz:

  1. A ja ostatnio szukałam jakiegoś dobrego sposobu :D jak zawsze pomocna 👌

    OdpowiedzUsuń